wspomniana

Dzisiaj juz zdrowa jestem:):) z czego sie bardzo ciesze...po lekcjach bylam u Sylwi z Gaba i Ania i przez krotka chwile byl Krystian...I chcial mi zabrac buty:P ale mu oczywiscie na to nie pozwolilam:P Sylwia myszko zdrowiej szybciutko:):) A ty Gaba zastanow sie bardzo dobrze nad tym co chcesz/lub zamiezasz zrobic...Bo ja niewiem czy to jest warte swieczki...bo co bedzie gdy sie swieczka wypli? Wtedy bedziesz zyc w ciemnoscia (ale nie do konca zycia:P:P)Kiedys to napewno minie:P Teraz poraz kolejny sciagam Kazee bo mialam niedawno scanowanie dysku...I cala moja muza przepadla...Dobra koncze...Papapa:*:*

hej...narazie ten blog nie bedzie super bo powoli do chodze do wszyskiego...to mial byc ponury blog...ale ten szablon mi sie spodobal...jak znajde inny to go tutaj wrzyce ale jak narazie niech bedzie tak jak jest...wkoncy nie da sie wszystkiego zrobic na raz?!
Jak narazie powiem:
Jestem chora...mam gorączke...Boli mnie gardlo...i jest mi choro i nie wesolo...
dobra koncze paps:**** moze pozniej cos napisze;);)